wstep

Od 13. roku życia codziennie ćwiczę. Zaczynałam od prostych ćwiczeń w pokoju na dywanie i chodzenia po schodach z i na 9 piętro. Następnie biegałam, pływałam, jeździłam na rowerze, na nartach, na snowboardzie, pływałam na windsurfingu, grałam w tenisa. Po czterdziestce zaczęłam regularnie ćwiczyć w klubie fitness. Przetestowałam na sobie wszystkie diety, posty też. Doświadczając na sobie zrozumiałam, że każdy z nas jest inny – to co dla mnie jest skuteczne i dobre w danym momencie życia, innym może nie służyć. Fitness nadaje sens mojemu życiu i generuje poczucie szczęścia bez zewnętrznych powodów. Chcę dzielić się swoją wiedzą i doświadczeniem po to, aby zainspirować innych do bycia fit.

poniedziałek, 7 lipca 2025

Moja recenzja książki pt. „Lecznicze właściwości soli” David G. Adams

Najnowsze światowe badania medyczne wskazują, że sól nie jest tak groźna dla zdrowia, jak uważano dotychczas. W przeciwieństwie do powszechnego poglądu, nie podwyższa ciśnienia krwi, ale reguluje je w połączeniu z wodą. Spożywanie zwiększonych dawek skutecznie pomaga w zwalczaniu ciągłego przemęczenia i stymuluje produkcję żółci (określanej płynnym złotem). Natomiast wyraźne zmniejszenie spożycia soli nie niesie za sobą żadnych korzyści zdrowotnych, a wręcz prowadzi do schorzeń. Naukowcy zaczęli zwracać uwagę rządom, by zaprzestały kampanii przeciwko soli.

Sól pełni szereg funkcji w organizmie zwierząt, w tym człowieka, np. zapobiega nadmiernemu wytwarzaniu śliny (jeśli wypływa z ust podczas snu, to wskazuje na niedobór soli), jest koniecznym składnikiem w komunikacji nerwowej, generowaniu energii, płynów trawiennych, oczyszczaniu, obniżaniu kwasowości, regulowaniu poziomu cukru we krwi, snu, zapobiega powstaniu podwójnego podbródka, jest absolutnie niezbędna do utrzymania struktury kości.

Należy spożywać tylko nierafinowaną sól, która zawiera ok. 80 pierwiastków niezbędnych naszemu zdrowiu. Sól przetworzona ze sztucznymi dodatkami chemicznymi nie rozpuszcza się całkowicie w wodzie, ani w naszym organizmie, przez co stopniowo te dodatki będą odkładać się prowadząc do schorzeń.

Zaleca się spożywać ¼ łyżeczki soli na każdy litr wypitej wody. Można też zjadać (ssać) odrobiny soli. Potrawy należy solić bezpośrednio przed podaniem, po ugotowaniu, aby nie marnować jej zdrowych składników.

Dawniej o sól toczono wojny. Wśród niektórych prastarych cywilizacji stanowiła środek płatniczy, a jedna uncja soli miała cenę uncji złota. W przeciwieństwie do złota, którego nie wszyscy szukają, nie ma na świecie człowieka, który nie potrzebowałby soli, gdyż sól jest niezbędna do życia.

Sól jest najważniejszym surowcem przemysłowym obok węgla, siarki, wapnia i ropy. Ma ponad 14 tysięcy zastosowań m.in. w konserwowaniu żywności, wyprawianiu skór, wyrabiani szkła, masła, serów, gumy, miazgi drzewnej.

Sól ma szereg praktycznych zastosowań w gospodarstwie domowym, np. gotowanie jajek w posolonej wodzie ułatwi ich obranie ze skorupek, aby usunąć z płyty żelazka przypalony brud należy na papier rozsypać trochę soli i przejechać po nim rozgrzanym żelazkiem, rozlane na obrus wino należy osuszyć chusteczką i posypać grubą warstwą soli, która wchłonie resztę wina, zażółcone naturalne materiały należy gotować przez godzinę w osolonej wodzie z dodatkiem sody oczyszczonej, dodanie soli do wody w wazonie przedłuży żywotność ciętych kwiatów.

W książce opisane jest więcej zastosowań soli: w kosmetyce, aromaterapii, relaksacji, dekoratorstwie. Polecam przeczytanie tej krótkiej, ok. 150 stronnicowej książki, aby mieć wiedzę jak dobroczynnym dla człowieka minerałem jest sól. Te informacje powinni przekazywać w szkołach, aby ludzie mogli pomóc sobie sami w leczeniu drobnych dolegliwości i zapobiegać poważniejszym. Paradoksalnie to, co jest najpotrzebniejsze człowiekowi do życia, czyli woda, naturalna żywność, no i sól, jest dziś bagatelizowana, natomiast obiektami pożądania są nieprzydatne naszemu zdrowiu diamenty, złoto, iphony, kosmetyki itp. Zatem przypomnij sobie co klasyk napisał: szlachetne zdrowie nikt się nie dowie jako smakujesz, aż się zepsujesz…