Moją uwagę przykuł rozdział 2 „Rola związków międzyludzkich”, który zarezonował ze mną na obecnych etapie żywota.
Autor w nim pisze „Jak odnosisz się do siebie? Czy akceptujesz to, kim jesteś? Czy jeśli nie, to czy starasz się coś zmienić? Najpierw musisz być, zanim cokolwiek zaczniesz robić, cokolwiek mieć. (…) Powinieneś być taką osobą, z którą zarówno Ty sam, jak i inni czują się dobrze. Większy szacunek dla siebie, stawianie sobie wyższych wymagań, jedność wewnętrzna – pozwolą Ci robić to, co trzeba.”Zig twierdzi, że „sukces zaczyna się w domu – dobre stosunki
rodzinne motywują do osiągania większych sukcesów. (…) Radzi, żeby być
supergwiazdą, czyli graczem do n-tej potęgi, kolosalnie zwiększającym wydajność
przedsiębiorstwa. (…). Należy uporać się z frustracją, która ma ogromny
negatywny wpływ na wydajność i jakość wykonywanej pracy, także na inteligencję,
witalność, kreatywność. (…) Zdrowie psychiczne, fizyczne i duchowe jest
podstawą udanego życia. (…) Skoncentruj się na wdzięczności, życzliwości,
ważności, wolności, mnogości. (…) Pamiętaj o 10 złotych zasadach dotyczących
związków międzyludzkich, a w tym m.in. śmiej się i rozmawiaj z ludźmi, zwracaj
się do nich po imieniu, dopinguj innych, bądź szczerze zainteresowany innymi,
nie lekceważ uczuć innych. Poza tym patrz na rzeczy oczyma innych, aby mówić do
nich zrozumiałym językiem. (…) Nie bądź osobą wszystkowiedzącą.”
Te i inne złote myśli autor opisał na ponad 270 stronach wypełnionych
relatywnie małą czcionką. Nawet jeśli nie są odkrywcze, to przynajmniej
przypominają o tym, co warto pamiętać i stosować na co dzień. Być może dla
niektórych książka będzie motywacyjnym bełkotem, stekiem prawd objawionych. A być
może komuś otworzy oczy i coś uświadomi.
W pozycji pojawiają się cytaty jak np. Ralpha Waldo Emersona
„Słaby człowiek wierzy w szczęście, mądry i silny – w przyczynę i skutek.” Inny
to uwaga Calvina Coolidge „Ci, którzy wierzą w przypadek, muszą ponosić jego
konsekwencje.”, a kolejny Goethego „Niedola jest udziałem tych, którzy
przypiszą przyczynę przypadkowi.” Z kolei F. Philip Everson powiedział „Wierzchołki
gór inspirują przywódców, lecz doliny czynią ich dojrzalszymi.”
Zig pisze, że „aktywny styl życia jest atrakcyjny, bo ludzie
żyjący w ten sposób mają w sobie pewien magnetyzm. Przyciągają do siebie
innych, którzy zafascynowani sukcesami zwycięzców chcą się do nich zbliżyć.
Osoby kreatywne, zawsze poszukujące motywacji są z natury dzięki pracy nad sobą
pełne energii.” Moim zdaniem podobnie przyciąga optymizm – ludzie lgną do osób
patrzących pozytywnie w przyszłość i nielękliwych, aby znaleźć się w ich aurze
i czerpać z niech moc choć przez chwilę.
Lektura nieobowiązkowa, ale przyjemnie się ją czyta, podnosi
na duchu.